Jak poinformowała na dzisiejszej sesji Skarbnik Powiatu pieniądze, które przeznaczono na przebudowę ul. Targowej, zostają w budżecie powiatu. Chodzi tu o kwotę około 5 700 000 mln zł.

Przypomnijmy, aby doszło do realizacji inwestycji, powiat musiał zabezpieczyć w swoim budżecie kwotę około 2 mln zł jako wkład własny na przebudowę ul. Targowej, dodatkowo pozyskał jeszcze środki zewnętrzne do wojewody podlaskiego w kwocie 3 700 000 zł, które na chwilę obecną również zostają w budżecie.

Z powodu niepodpisania przez gminę umowy na wspólną realizację zadania powiat musiał zmniejszyć plan dochodów o kwotę 1 932 307,58 zł, jaką miała wpłacić gmina Sokółka.

Na chwilę obecną powiat nie może podjąć się samodzielnego wykonania remontu ulicy, ponieważ pozwolenie na budowę zostało wydane na gminę Sokółka.

Gmina musiałaby również przekazać własność gruntu na rzecz powiatu, na której byłaby budowana kanalizacja. Dopóki gmina Sokółka nie sceduje pozwolenia na budowę i nie przekaże własności gruntu, powiat nie może ubiegać się o dotacje od wojewody.

Czas na takie rozwiązanie wygasa 15 czerwca, po tym terminie trzeba będzie ponownie przeprowadzać na nowo wszystkie procedury i pozwolenia.

Pojawił się również pomysł na podzielenie inwestycji, czyli wykonanie ul. Targowej bez odwodnienia.

Jak poinformował dyrektor PZD Grzegorz Pul jest to możliwe, lecz nieopłacalne. Można wykonać inwestycję na raty, czyli w tym roku położyć nową nawierzchnię i chodniki, a w przyszłym roku wybudować odwodnienie jednak takie rozwiązanie niesie ze sobą konsekwencje, a mianowicie spowoduje utratę 5-letniej gwarancji na wcześniej wykonane prace.

Na chwilę obecną powiat czeka na jakąkolwiek odpowiedź ze strony gminy Sokółka, dopiero wtedy okaże się, jaki będzie finał całej tej sprawy.

/WŻ/