W ostatnich latach wielką popularnością cieszą się rowery gravelowe, czyli takie, które znakomicie spisują się zarówno na jezdni asfaltowej, jak i szutrowej. Z myślą o ich użytkownikach już po raz trzeci zorganizowaliśmy wyścigi kolarskie na dystansie 120 i 200 km – powiedział Mirosław Barej, prezes Fundacji Maratony Kresowe, główny organizator wydarzenia.

Dodał, że celem, który prześwięcał organizatorom była nie tylko rywalizacja i zdobywanie punktów w klasyfikacji MTB, ale też pokazanie piękna Ziemi Sokólskiej i Puszczy Knyszyńskiej.

Macie tu wszystko, czego kolarz potrzebuje: piękne widoki, fajne szutry, a dodatkowo można też spotkać ciekawe zwierzęta, które występują w Puszczy Knyszyńskiej. Trasa jest fajna i wymagająca – ocenił wyścig Mikołaj Łojewski z Warszawy – uczestnik wydarzenia.

W tegorocznym Orient Gravelu „Szlak Tatarski” udział wzięło ponad 200 zawodników z całej Polski.

Honorowego startu z Ośrodka Sportu i Rekreacji w Krynkach dokonała Jolanta Gudalewska – burmistrz tego miasta.

Cieszymy się bardzo, że tak znaczące wydarzenie rozpoczyna się w stolicy naszej gminy. Jestem dumna, że to właśnie ja mogłam dać sygnał do startu zawodników – nie kryła radości pani burmistrz.

Podziękowała też Mirosławowi Bareja, który uznał, że to właśnie gmina Krynki powinna być miejscem startu kolarskiego maratonu.

Organizatorzy zadbali o to, by na trasie przejazdu znalazły się miejsca godne odwiedzenia, na które z pewnością i przyjemnością powrócą uczestnicy dzisiejszego maratonu kolarskiego, ale już nie jako zawodnicy, tylko zwykli turyści.

Na trasie rajdu znalazły się malowniczo położone Ozierany, miejsca osadnictwa tatarskiego w Kruszynianach i Bohonikach i Knyszewicze z tajemniczym posagiem Maoia w miejscowości.

Tereny przez które przebiegał wyścig są dziewicze i bardzo ciekawe. Dodatkowo mogliśmy przejechać obok granicy polsko-białoruskiej. Możemy tylko pozazdrościć tu mieszkającym, bo w mojej okolicy tereny są typowo płaskie i nie tak ciekawe – powiedział Piotr z Ostrowii Mazowieckiej, uczestnik wyścigu.

Na zwycięzców czekały puchary i dyplomy, a ci z zawodników, którzy startują we wszystkich maratonach będą mogli sobie dopisać dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej.

Organizatorem wydarzenia była Fundacja Maratony Kresowe, a współorganizatorem był Powiat Sokólski.

Krzysztof Promiński

Fot. Kacper Butwiłowski