Erasmus Day to moment refleksji nad tym, co udało się zrealizować w ramach programu Erasmus+, i nad kierunkiem, w jakim chcemy iść dalej. W ubiegłym roku odbyło się aż 12 mobilności międzynarodowych, co oznacza, że średnio co miesiąc ktoś z naszej szkoły uczestniczył w zagranicznym projekcie. To ogromny sukces i jednocześnie dowód, że działamy bardzo intensywnie – podkreślił Jarosław Budnik, dyrektor Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej.

Październik, jak dodał, to zawsze czas nowego „rozruchu projektowego”, dlatego wydarzenie było okazją, by podsumować dwa zakończone projekty Erasmus+ i zaprezentować ich efekty.

Pierwszy z projektów, zatytułowany „Praktyczne jest bardziej logiczne”, koncentrował się na rozwijaniu umiejętności praktycznych poprzez niestandardowe formy nauki.

Ten projekt pokazuje, jak ważna jest praktyka, doświadczenie i działanie w terenie. Uczniowie stworzyli własną grę edukacyjną, co jest ewenementem, bo przecież takie gry zwykle się kupuje. Nasi uczniowie sami ją zaprojektowali, opracowali i wydali. To ich inicjatywa, ich pomysł i ich wykonanie – mówił z dumą dyrektor Budnik.

W ramach projektu powstały także scenariusze zajęć, które promują uczenie się poprzez działanie i mają zachęcać nauczycieli do odejścia od wyłącznie teoretycznych metod pracy.

Drugi projekt, „Zagrajmy to jeszcze raz – tradycyjne gry i zabawy sposobem na integrację i aktywizację młodzieży”, nawiązywał do tradycyjnych gier i zabaw dziecięcych, które dawniej integrowały społeczności.

Wyszliśmy z założenia, że warto wrócić do tego, co kiedyś było naturalne, do prostych, wspólnych aktywności. Przypomnieliśmy takie zabawy jak „gra w gumę”, „kapsle” czy „raz, dwa, trzy, Baba Jaga patrzy”. Okazało się, że wiele z nich istnieje w różnych wersjach w krajach partnerskich: na Malcie, Cyprze, w Macedonii Północnej, Grecji, na Litwie i w Polsce – opowiadał dyrektor.

Podczas projektu powstała baza dawnych gier i zabaw, opracowana wspólnie z partnerami międzynarodowymi. W szkole podjęto również decyzję, by elementy tych gier włączyć do programu wychowania fizycznego – jako sposób na aktywizację młodzieży i przeciwdziałanie rosnącej liczbie zwolnień lekarskich z WF-u.

Chcemy pokazać, że ruch może być przyjemny, a wspólna zabawa to nie tylko sport, ale też integracja i zdrowie – dodał Budnik.

W ramach wydarzenia uczniowie najbardziej zaangażowani w realizację projektów otrzymali publikacje podsumowujące działania i materiały, które wkrótce zostaną udostępnione także w języku polskim – m.in. harcerzom i instytucjom pracującym z dziećmi, aby inspirować do podobnych inicjatyw.

Zespół Szkół w Dąbrowie Białostockiej nie zwalnia tempa. Jak zapowiedział dyrektor, w tym roku ponad 50 uczniów weźmie udział w mobilnościach międzynarodowych, z czego trzy osoby wyjadą na wyjazdy długoterminowe trwające ponad dwa miesiące.

Mamy największy budżet na edukację szkolną w województwie podlaskim. Czeka nas wiele podróży, nowych kierunków i inspirujących doświadczeń. Na pewno odwiedzimy Cypr i Rumunię, a szczegóły pozostałych wyjazdów wkrótce ujawnimy w naszych mediach społecznościowych – zapowiedział Budnik.

Uczniowie zgodnie przyznają, że udział w projektach Erasmus+ to wyjątkowe doświadczenie.

Byłam na akredytacji na Cyprze i ten wyjazd bardzo mnie rozwinął. Szlifowałam język angielski, otworzyłam się na inne kultury i poznałam wielu wspaniałych ludzi. Nie ma się czego bać, takie projekty naprawdę kształcą – powiedziała Magdalena Piekutowska, uczestniczka programu.

Uczestniczyłam w mobilnościach w Grecji, Macedonii i na Litwie. Te wyjazdy bardzo mi pomogły, szczególnie w nauce języka i przełamywaniu bariery w mówieniu. Poza tym zobaczyłam, jak różne kultury mogą się wzajemnie inspirować – dodała Aleksandra Górnik, uczennica klasy III B.

Erasmus Day w Dąbrowie Białostockiej był więc nie tylko okazją do wspomnień i podsumowań, ale także do planowania kolejnych działań, które otworzą przed młodzieżą nowe możliwości rozwoju i nauki w międzynarodowym środowisku.

/TL, SM/