U Pana Boga.. za piecem, w ogródku i za miedzą - z pewnością większość z nas oglądała te kultowe już komedie. Były one kręcone w Sokółce, Supraślu, Białymstoku, Janowie, Tykocinie, na szosie z Białegostoku do Bobrownik oraz w Królowym Moście.

Królowy Most jest to mała wieś z kilkoma domami, która w filmie została przekształcona w dość sporą miejscowość. Faktycznie zdjęcia kręcone były w kilku miejscach.

Wycieczkę zaczynamy od Janowa - to tam do klubu w Panderozie udał się Witek z Marusią. Właściciel dyskoteki sprzedawał proboszczowi „pagiery”, dzięki którym miał kontrolę nad pokutą zadawaną swoim parafianom.

Kolejnym miejscem, które zobaczyć możemy w tym sławnym filmie, jest oczywiście Sokółka, z kościołem św. Antoniego oraz starą plebanią. Za nią znajduję się piękny ogród, w którym Marusia co rano tańczyła i śpiewała. To także cmentarna alejka. Ul. Ściegiennego i drewniany dom również znajdziemy w serii "U Pana Boga..."

Jadąc dalej w stronę wsi Stara Kamionka, na jej końcu, nad rzeczką Kamionką, w miejscu gdzie na zakręcie od głównej drogi odchodzi polna droga, stoi murowana kapliczka. Jej usytuowanie jest na tyle malownicze, że stało się scenerią do filmu Jacka Bromskiego "U Pana Boga za miedzą". To tutaj proboszcz dziękował Najświętszej Panience za wszystkie łaski i składał prośby o pomyślne rozwiązania problemów mieszkańców parafii.

Ok. 7 km dalej, w Wierzchlesiu możemy zaobserwować piękne drewniane domki oraz drogę także występujące w filmie.

Zaraz po tym proponujemy ruszyć w stronę Supraśla. Dom komendanta znajduje się przy ul. 3 Maja. W filmie można dostrzec, jak właśnie tą ulicą maszerował Henryk (filmowy komendant), a Luśka (jego córka) w podskokach nosiła obiadki dla „kawalerów”.  Następnie można odwiedzić komisariat policji w Królowym Moście - obecny Dom Kleina, siedziba Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu. Luśka właśnie tam pierwszy raz pocałowała Mariana Cielęckiego - nowego policjanta. W tym samym miejscu odbywał się także casting na zięcia komendanta. "Bocian" - świadek koronny - znalazł tam schronienie przed bandytami.

Ostatnim elementem Supraśla, występującym w filmie, jest komin przy Centrum Edukacji. To na niego z uporem wchodził Ognimistrz. Za każdym razem sprowadzały go na ziemię „atuty” Struzikowej.

Wszystkie przejazdy czy miejsce, w którym czaiła się policja z radarem, znajdują się na szosie z Białegostoku do Bobrownik.

Kilka scen działo się także w centrum Tykocina. Scena jak z westernu, zawarta w "U Pana Boga za miedzą." Pojedynek rewolwerowy Gruzina z Bocianem. Także pościg policyjny gangsterów, w wyniku którego auto uciekinierów dachowało i wpadło na stragan z warzywami.

Przejazd samochodem całej trasy zajmuje ok. 1,5 h.

Kolejną propozycją na nadchodzący weekend jest spacer z cyklu "Krynki znane i nieznane". Spotkanie odbędzie się w sobotę (30.07) o godz. 17:00. Tym razem trasa odbędzie się "Ścieżkami profanum". Wszyscy chętni spotykają się na rondzie przy mapie. Trasa to ok. 2 h. W trakcie wycieczki przewidziane są niespodzianki.

Dziś o godz. 18:00 na placu przed kinem „Sokół” zaczyna się Oktawa Kultur. Zagrają dwa zespoły. Jeden przyjechał do nas z Włoch, drugi z Białorusi. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło zdjęć: culture.pl

 /mk/