- Mieliśmy w pierwszej połowie mieliśmy kilka okazji do strzelenia bramki, ale brakowało nam skuteczności. W szatni wyjaśniliśmy sobie jak powinniśmy grać. W drugiej połowie zaczęliśmy grać więcej boki co było widać i przyniosło efekty. Dużo prostych podań, ładnej gry i sporo bramek. Udało się również trafić w zmianę. Michał Czaplejewicz wszedł na boisko w drugiej połowie i strzelił trzy bramki. Chciałbym, aby w każdym meczu tak było. – powiedział nam Krzysztof Stelmaszek, trener Sokoła.
Dzisiejszy mecz był ostatnim spotkaniem przed własną publicznością w rundzie wiosennej klasy okręgowej. Za tydzień piłkarze Sokoła zagrają z liderem, Wigrami II Suwałki.
W innych meczach „okręgówki” Sudovia zremisowała wczoraj z Supraślanką Supraśl 3:3. KS UM Krynki zremisowały dziś z Piastem Białystok 1:1, a Kora Korycin wygrała 2:1 z GKS Stawiski.
W meczu IV ligi Dąb Dobrowa Białostocka pewnie pokonał wczoraj Cresovię Siemiatycze 4:0.
/ppr/