"Biżuterię tworzę w pracowni na wsi. Klimat podlaskiej wsi dobrze nastraja do pracy twórczej. Materiały z których wykonywane są wyroby to: glina, szkło i szkliwo. Glina jest materiałem szczególnym, można ją formować, ugniatać, wyciskać i toczyć. Praca z nią daje mi wiele satysfakcji, czasem frustracji, setki godzin błądzenia i eksperymentów.Wykonując biżuterię mam w głowie ogólną koncepcję, która z czasem się rozrasta i zmienia. Inspiracje pochodzą zewsząd. Naszyjniki, bransoletki, przypinki to pojedyncze – unikatowe formy. Cały czas się uczę i zdobywam wiedzę projektując i własnoręcznie wykonując biżuterię. Jest ona wyrazem moich poszukiwań, fascynacji kulturą ludową, rzemiosłem. Największy sens tworzenia odczuwam w tych chwilach, gdy na przypadkowo spotkanych kobietach widzę biżuterię własnych projektów. W dystrybucji zawsze mogę liczyć na bliskich, a szczególnie na CHRZEŚNIACZKĘ. Lubię różnorodne tworzywa i technologie. Po drodze zahaczyłam o charakteryzację filmową, perukarstwo, wizaż, malarstwo, tkaninę artystyczną itp. Lubię to co robię i realizuję swoją pasję. Może kiedyś zatrzymam się przy jakimś temacie, technologii, tworzywie; na razie brzmi to abstrakcyjnie."

Justyna Olechno

Informacje i zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości Katarzyny Bułkowskiej.

opr./jj/