Nieoficjalnie mówi się, że obecność żołnierzy jest związana z rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad 2017 odbywającymi się za naszą wschodnią granicą.
Usiłowaliśmy uzyskać oficjalne informacje w Ministerstwie Obrony Narodowej na temat obecności żołnierzy, Niestety do momentu zamknięcia wydania nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi. Nie mogliśmy uzyskać również żadnych informacji w miejscu stacjonowania żołnierzy. Praktycznie nikt z miejscowych nie chciał wypowiadać się na temat obecności wojska w wiosce.
Jedynie wójt Szudziałowa Tadeusz Tokarewicz w rozmowie telefonicznej z nami dyplomatycznie stwierdził, że ze względu na sytuację geopolityczną powinniśmy zrozumieć to milczenie i nie zajmować się tym tematem. Dodał, że wojsku zależy na nierozdmuchiwaniu sprawy jego obecności. Żołnierze mieli nawet prosić o niezamieszczanie żadnych informacji o ich obozie w internecie, czy mediach. O tym, aby przysłowiowo „trzymać jezyk za zębami” zostali poinformowani nawet uczniowie miejscowej podstawówki podczas rozpoczęcia roku szkolnego.
Obozowisko mieli założyć łącznościowcy z Grójca spod Warszawy. Jest to pierwsza zmiana, kolejna ma pojawić się za około dwa tygodnie. Przy GOK ma się znajdować tylko ich niewielka część. Reszta ma stacjonować w okolicznych lasach.
opr. /TV/
Źródło informacji: www.wspolczesna.pl